ej, zazwyczaj ludzie pieprzą trzy po trzy, pierdoły takie bezsensu i bez potrzeby, zamiast coś konkretnego powiedzieć to wypuszczają z ust gówno które nic nie wnosi do życia, nic nie określa i nic nie daje- fakt. a ja że z mówieniem mam mało wspólnego to w inny sposób uzewnętrzniam nic które jest w głowie. rysuję 3 po 3, bezsensowne rysunki które po prostu są, same dla siebie istnieją i tyle. nie mają żadnego głębszego przekazu. są takie raczej hehe śmieszne. tylko czasem się zdarzy jakaś symbolika, w sensie że przekaz ukryty ale to sporadycznie, jakiś komentarz do rzeczywistości albo coś. postanowiłem że fajnie by było się tym podzielić. no i o tym jest ten blog właśnie.
także witam serdecznie, pozdrawiam i szanuję.